Moda wraca. Czerpanie z z trendów zeszłych dekad czy nawet stuleci może być bardzo inspirujące i wzbogaca każdą aranżację. Aktualnie na topie powrót do lat 70. Klasyczne meble i wszechobecna miodowa żółć. W zeszłej odsłonie raczyła abażury, zasłony, kanapy nawet meble nawiązywały do tego odcienia. Obecnie zmieniamy nieco kurs.
Pogodny i ciepły odcień odnajdujemy głównie na ścianach w motywach tapet, na dywanach i we wszelkich dodatkach. Monochromatyczne wnętrza zawsze są bezpiecznym rozwiązaniem. Dość asekuracyjnie możemy obdarzyć tym kolorem każdy ze wspomnianych elementów aranżacji, zmieniając nieco odcień bądź wzór.
Jeśli poszukujemy natomiast bardziej odważnych rozwiązań, możemy skontrastować ciepły odcień żółci lub pomarańczu z równie modnymi fioletami i turkusami. Da to zastrzyk energii w spokojnym i przyjaznym pomieszczeniu.
Kolejnym krokiem ku odważnym projektom wnętrz będzie dodanie wzoru do koloru. Im większy tym ważniejszą rolę będzie spełniał w pomieszczeniu. Zasada ta działa również w drugą stronę. Im wzór bardziej detaliczny tym mniej przykuwający uwagę. Jeśli zależy nam na podkręceniu atmosfery wnętrza, należałoby dobrać dywan z kontrastowym wzorem na tle żółci.
Energia wzoru dywanu będzie się rozprzestrzeniać poprzez nawiązania do niego w pozostałych elementach dekoracji. Zróżnicowanie wielkości wzoru i kolorystyki wytworzy unikalną aranżacje przy jednoczesnym zachowaniu harmonii.
Kolejnym odcieniem modnej żółci jest musztardowy. Szlachetny odcień, mający wiele wspólnego z beżem. Pięknie łączy się z pastelami. Często stosowany do udanych kontrastów. Będzie dobrze wyglądał wszędzie tam gdzie poszukujemy stylu eleklektycznego lub też wyrafinowanego boho.
Jeśli chcemy przełamać ten trend i pójść bardziej w vintage, nic prostszego. Popularne wzory dywanów tak właśnie stylizowane, w łatwy sposób nadają charteru przestrzeni. Całość wzbogacona przez stylową tapetę, meble lub antyki nada bardzo osobistego charakteru. Designerskie ramy i dodatki sprawdzą się świetnie w tym bogatym stylu. Wszelkie nawiązania do złota też dobrze widziane.
Od kilku sezonów, nadajemy mocnego wyrazu aranżacjom przez ciemne, niemalże dramatyczne kolory i spore kontrasty. Żółć we wszelkich odsłonach pięknie nam współpracuje z czernią, brązami, grafitami czy granatami. Znajdziemy również połączenia z ultra filetem oraz turkusem. Jedno z pogodniejszych i najbardziej energetyzujących rozwiązań wnętrzarskich tych sezonów. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić w najbliższej przyszłości. Tym bardziej, że projektanci uciekają od wszechobecnej do niedawna bieli. Dużo chętniej zastępują ją żółcią lub różem.